2017_Wda - Klub turystyczny ŚWIT

Idź do spisu treści

Menu główne

2017_Wda

Ale to już było... > Kajaki
Wda 2017 - spływ


3-06-2017 udało nam się przepłynąć jeden z najładniejszych odcinków Wdy przy wymarzonej, słonecznej pogodzie (zwłaszcza, że następnego dnia to pewnie nikt by nie był zadowolony z pogody - padało, a momentami lało).
Przepłynęliśmy trasę z Wdy do Błędna - według niektórych opisów w Internecie  miało być 26-27km -  wg śladu  GPS  Piotra przepłynęliśmy  prawie 30km (ale w tym jest jeszcze
bieganie po lądzie przy pikniku, Krzywym Kole ect.).  

Wda
Wda

Po  tym odcinku Wdy nie pływałam już przez wiele, wiele lat i pierwsza różnica była we Wdeckim Młynie.
Kiedyś było tu zakole rzeki  z przewężeniem i szybkim nurtem - zdarzały się wywrotki. Tu też organizowano zawody w kajakowym slalomie. Wdecki  Młyn - to tradycyjny koniec odcinka na  Międzynarodowych Spływach po Wdzie organizowanych od ponad 50 lat. Co ciekawe właśnie przeczytałam, że w tym roku 3-06 na tym odcinku miał płynąć  LII Międzynarodowy Spływ Kajakowy WDA 2017, a my nic nie zauważyliśmy, wręcz przeciwnie, dziwiliśmy się, że płynie tak mało ludzi.

LII Wda

Teraz we Wdeckim Młynie jest rozlewisko i zbudowana elektrownia  wodna - kajaki trzeba przenieść. (Elektrownię uruchomiono pod koniec 1997r., czyli już  20 lat temu jak ten czas leci.)

Wdecki Młyn
Wdecki Młyn

Druga różnica, to  brak śladów działalności bobrów. Drzewa wrzucone do rzeki na pewno nie są nowe. Kiedyś działalność bobrów w Borach Tucholskich była bardzo widoczna.

Wda
Wda
Wda
Wda

Nie było łatwo dopłynąć  do rezerwatu Krzywe Koło (rzeka ciągle wiła się i robiła pętle), na szczęście była tablica, która rozwiewała wątpliwości, że to już tu.
Wspięliśmy się na grzbiet wzniesienia - widok z góry na obie strony pętli na rzece był bardzo ładny. Znaleźli się też tacy, którzy przenieśli w tym miejscu kajak lądem przez grzbiet, na odcinek rzeki po drugiej stronie ;-)

Krzywe Koło
Krzywe Koło

W ogóle WDA płynąca przez Bory Tucholskie jest bardzo ładna.


Na końcu spływu zaplanowane było ognisko. Gdybyśmy wozili kiełbaski w kajaku, to pewnie by się udało, bo w Błędnie jeszcze  tlił się ogień po innej grupie, ale nasze drewno i kiełbaski były na starcie we Wdzie. Niestety z uwagi na późną porę ognisko odpuściliśmy...

Daria

Spływ - ślad
Galerie

Meta
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego