2009 Otomin - Klub turystyczny ŚWIT

Idź do spisu treści

Menu główne:

2009 Otomin

Ale to już było... > Narty
Otomin [+ Sopot ] 2009-12-20

W ten trzeci mroźny dzień grudnia wybraliśmy się na biegówki w okolicach jeziora Otomin (w kierunku na Kolbudy, Sulmin). Ci, co nie mieli biegówek dreptali pieszo. Temperatura była mało zachęcająca jednak udało się namówić kilka osób. Kilka było też chorych (Krysia po wczorajszym bieganiu) lub niezdolnych chwilowo do wysiłku na świeżym powietrzu (Piotr Ż.). Daria w tym czasie udała się na spacer do Sopotu, gdzie wydawało się, że temperatura jest dużo wyższa - ponieważ byli ochotnicy do kąpieli w morzu. Jednak po dokładnym sprawdzeniu przy molo okazało się, że tu też nadal jest mroźno, a kąpiący się ludzie to... "morsy".

Mors
Molo - sople
Biegówki






Śniegu, który napadał w ostatnich dniach nie było za wiele - ledwo wystarczał do suwania się po nim, a miejscami gdzie leżały grubsze gałęzie - szurały pod nartami. Pogoda i nastroje dopisywały. Na wypadek zmarznięcia wszyscy zaopatrzyli się w termosy z gorącymi napojami, a Zosia dodatkowo zadbała o drobny, ale smaczny poczęstunek, więc nie było powodu do narzekań. Nie obyło się bez tradycyjnego "uziemienia" ;-)

Wywrotka

Do Otomina wróciliśmy ok. 15-tej i już było czuć, że temperatura zaczyna jeszcze spadać. Niestety po kilku dniach nie został prawie ślad po śniegu i była to jedyna okazja w tym roku do wypróbowania biegówek.

PiotR


Więcej zdjęć w Galerii

 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego